„Niech wydupiaja do siebie albo kupię maczete i zrobię im krwawy Śląsk jak oni Wołyń” - tak Piotr M. groził ukraińskiej rodzinie.
Nie znał ich, po prostu przeczytał ogłoszenie o tym, że szukają mieszkania.
Sąd Rejonowy w Tychach nie okazał pobłażliwości o wydał surowy wyrok: 2 miesiące pozbawienia wolności. Za podstawę podał art. 256 § 1. kk:
"Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."