09/09/20

 

 

"Jestem w połowie po ojcu jedną nogą w Kielcach. W każdej kieszeni, nawet w sutannie, mam scyzoryk na tę bandę" - tak publicznie groził osobom LGBT ksiądz Eugeniusz G. z Sieradza.

 

W toku postępowania wyszło na jaw, że przestał być księdzem. Jak wyjaśnili księża z Elbląga został zmuszony do opuszczenia stanu duchownego „z powodów obyczajowych”. Nie zdradzili oni jednak tego, jakie przewinienia kryją się za enigmatycznym zwrotem.

 

Były już ksiądz dopuścił się przestępstwa  art. 255 § 3. kk:

 

Kto publicznie pochwala popełnienie przestępstwa, podlega grzywnie do 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

 

To kolejna nasza wygrana w sądzie przeciwko osobom nawołującym do atakowania nieheteronormatywnych Polek i Polaków. 

 

 

 

 

 

Były ksiądz skazany za nawoływanie do nienawiści wobec osób LGBT

znajdź nas na: