Pierwszy wyrok w powojennej Polsce, w którym członkowie ONR zostali skazani na kary więzienia!
Po sześciu latach naszych działań udało się doprowadzić do procesu organizatorów marszu ONR z kwietnia 2016 r. w Białymstoku. Za publiczne nawoływanie do nienawiści wobec osób pochodzenia żydowskiego
Jarosław R. został skazany na karę 1 roku pozbawienia wolności. Natomiast obecny rzecznik ONR
Krzysztof S. usłyszał wyrok pół roku pozbawienia wolności próbnie zawieszony na okres 2 lat.
Śledztwo w tej sprawie było trzykrotnie umarzane przez prokuratury, w tym białostocką, która robiła wszystko, by nie dopuścić do aktu oskarżenia. Mimo to udało nam się doprowadzić do procesu.
To jeszcze nie koniec - w trakcie procesu wyszły na jaw personalia innych oenerowców, którzy szli przez Białystok skandując "A na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści!". Teraz na nich kolej, by dołączyć do swych skazanych kolegów.
Interesujące, że w trakcie zeznań żaden z nich nie potrafił rozpoznać nikogo na materiale wideo, który był im przedstawiany. Teraz okazuje się, że to koledzy, świetnie znający się także prywatnie. Czyżby czołowi polscy nacjonaliści kłamali pod przysięgą? Wg kodeksu karnego grozi za to do 8 lat pozbawienia wolności.
Od wyroku może zostać wniesiona apelacja, wówczas stanie się prawomocny po wyroku Sądu Apelacyjnego.