"Z niepokojem obserwujemy jak z obiektywnego i rzetelnego w przekazie radia Wielkopolan (...), Radio Poznań w oczach słuchaczy staje się narzędziem propagandowo-ideologicznym, służącym interesom jednej grupy politycznej i jednego światopoglądu" - piszą członkowie Rady Programowej Radia Poznań w liście do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Chodzi o stanowisko w sprawie dziennikarza stacji Romana Wawrzyniaka. Jako OMZRiK złożyliśmy do KRRiT skargę na jego publiczne wypowiedzi na antenie rozgłośni, w których znieważał osoby nieheteronormatywne.
Rzecz jasna obsadzona przez PiS instytucja stwierdziła w odpowiedzi, że znieważanie grupy osób z powodu ich orientacji seksualnej to element wolności wypowiedzi, a dziennikarz mówiąc m.in. o „tęczowej zarazie” korzystał z wolności wypowiedzi oraz urzeczywistniał prawo obywateli do rzetelnego ich informowania.
Z takim stanowiskiem KRRiT nie mogą pogodzić się członkowie Rady Programowej Radia Poznań. I wymieniają, że:
W okresie 72 dni (od 2.7-10.10.2020) prowadzący przeprowadził 36 rozmów wymierzonych przeciwko mniejszości LGBT, m.in:
W audycji 17 lipca dziennikarz publicznego radia zadaje pytanie: „Czy ludzie rodzą się homoseksualistami, czy jest to choroba?".
Na zakończenie rozmowy stwierdza: „Wykreślenie homoseksualizmu z listy chorób psychicznych WHO, to nie było na podstawie badań. To była manipulacja polityczna. Genderyzm jest gorszy od faszyzmu — niech to będzie puenta tego programu".
„Ideologia LGBT jest narzędziem do dokonania zmiany rewolucyjnej, która ma wywrócić świat", „Filozofia antyludzka, wymierzona w Kościół- - cyt. z audycji z dn. 23.2020 r.
„Lobby LGBT chce uczyć dzieci masturbacji"„ „tęczowi bandyci", „pedofilskie standardy edukacji seksualnej" — cyt, z audycji z dn, 3.72020 r.
„Kilkudziesięciu polskich autorów książek dla dzieci wstawia się za chuliganami LGBT" (zapowiedź rozmowy 24.8.2020 r.),
„Tęczowa rewolucja nawiązuje do niemieckich nazistów" (zapowiedź rozmowy z dn. 25.92020 r.)
W ciągu analizowanych 72 dni programowych, autor audycji ani razu nie zaprosił do programu przedstawicieli środowisk LGBT, ani też lewicowych, aby miały szansę przedstawienia swoich opinii i poglądów, Jak czytamy w protokole nr 5/2.020IRPNII z posiedzenia Rady Programowej Radia Poznań SA, autor audycji pytany o taki stan rzeczy, odpowiedział, że „jego zdaniem przedstawiciele organizacji takich jak grupa Stonewall w ogóle nie powinni - ze względu na propagowane przez nich treści - w radiu publicznym się pojawiać."
Wg członków Rady Programowej Roman Wawrzyniak nagminnie łamie Ustawę o Radiofonii i Telewizji i zapisy Karty Etyki Mediów.
"R. Wawrzyniak dobiera do programu głównie rozmówców, którzy są zgodni z jego światopoglądem i przekonaniami politycznymi, w związku z czym rozmowy są tendencyjne i nieobiektywne, a słuchacze nie mają możliwości poznania stanowisk i poglądów odmiennych od prezentowanego przekazu, co wprost narusza art. 212 pkt. 2,3 i 4 Ustawy o radiofonii i telewizji gwarantujące swobodę kształtowania opinii"
Podobnie w trakcie II tury wyborów do audycji zapraszał WYŁĄCZNIE politycy PiS i zwolennicy Andrzeja Dudy. Ani razu nie zaproszono do rozmowy przedstawiciela drugiego komitetu wyborczego, ani nikogo z jego zwolenników.
Podpisani pod listem:
Anna Dolska
Małgorzata Dudzic-Biskupska
Rafał Dobek
Grzegorz Ganowicz