"Gazu nie starczyło?" - tak Bożena M. pisała o byłym więźniu obozu Auschwitz Marianie Turskim. Jednocześnie twierdziła, że został zwolniony z obozu z powodu "choroby".
Złożyliśmy w tej sprawie zawiadomienie, jednak prokurator postanowił nie wszczynać postępowania. Odwołaliśmy się od tej decyzji i Sąd Rejonowy w Bydgoszczy przyznał nam rację, że prokurator nie wykonał wszystkich niezbędnych czynności w sprawie. W związku z tym nakazał prokuraturze kontynuowanie postępowania.