Białostocki prokurator zatrudniony w Prokuraturze Rejonowej Białystok Południe odmówił nawet wszczęcia śledztwa w sprawie działalności byłego pisowskiego ministra Krzysztofa Tołwińskiego.
Prokurator Piotr Grębowski uznał, że używanie wobec Ukraińców określenia
"hołota banderowska" ich nie obraża - bo jest tylko wyrażaniem poglądów.
Publikowanie przez Tołwińskiego obrzydliwych treści, w których ten były pisowiec powtarza publicznie za putinowską propagandą, że
"Ukraińcy sami wywołali wojnę z Rosją" i że
"prezydent Ukrainy to Żyd wyprowadzający pieniądze do Izraela" - to zdaniem prokuratora nie jest forma pochwalania wojny napastniczej przez rozpowszechnianie kłamstw zgodnych z rosyjską propagandą - tylko
"szukanie przyczyn wojny".
To kolejna haniebna decyzja białostockiej prokuratury, która permanentnie chroni członków skrajnej prawicy, faszystów i neonazistów w Polsce.
Będziemy walczyć o zmianę tego skandalicznego postanowienia dyspozycyjnego prokuratura.
Złożyliśmy do Sądu Okręgowego w Białymstoku zażalenie na skandaliczną decyzję prokuratura.